Proizvod vam ne odgovara? Nema veze! Možete nam vratiti unutar 30 dana
S poklon bonom ne možete pogriješiti. Za poklon bon primatelj može odabrati bilo što iz naše ponude.
30 dana za povrat kupljenih proizvoda
Kto nigdy nie byl w kopalni wegla kamiennego, kto nie slyszal huczacych kombajnow sypiacych pylem i zgrzytajacych przenosnikow transportujacych pokruszony wegiel, kto nie slyszal trzeszczacej obudowy i glosu Skarbnika ostrzegajacego przed zagrozeniem, ten teraz bedzie mial taka mozliwosc, nie ruszajac sie ze swego fotela lub wygodnej kanapy. Przeniesiemy sie bowiem do Szkocji, do juz zamknietej kopalni Dochart, w ktorej jeszcze mieszka rodzina Fordow, ciagle wierzaca, ze uda sie odnalezc nowe poklady wegla, ze kopalnia na nowo zacznie wydobycie, ze ludzie znajda prace... Ich poszukiwania przynosza pozytywne rezultaty, ale zeby sie w tym upewnic, prosza o pomoc Jamesa Starra, bylego dyrektora kopalni. Starr odpowiada na wezwanie, zjawia sie na dole szybu Yarow, ale juz od pierwszych chwil zaczynaja dziac sie dziwne rzeczy. Gdzies obsuwa sie skala, gdzies widac migoczace swiatelko, ktos wypisuje na drzwiach podziemnej chatki zakazy... Czyzby to byly skrzaty, chochliki, gnomy i stwory, tak liczne w wierzeniach mieszkancow Szkocji? A moze to sam Skarbnik nie chce dopuscic do ponownego wdarcia sie czlowieka do jego podziemnego krolestwa? Nasi bohaterowie nie przejmuja sie tym, prowadza nadal badania i... odkrywaja nowe, potezne zloze, ale omal nie przeplacaja tego zyciem... Zaczyna sie budowa nowej, nowoczesnej kopalni, ale dziwne, stwarzajace niebezpieczenstwo zdarzenia, nadal maja miejsce... W tym czasie Harry, syn Simona Forda, znajduje w szybiku dziewczynke Nell, ktora urodzila sie w kopalni i caly czas w niej mieszka. Chcac pokazac dziewczynie inny swiat, wyrusza z nia na powierzchnie ziemi. Staje sie to przyczynkiem do pokazania urokow Szkocji, jej historii, zabytkow i tradycji. Naraz zdarza sie tragedia: wody jeziora zalewaja kopalnie! Co sie stanie z bohaterami tej opowiesci? Czy wszystko zakonczy sie szczesliwie? Autor w rozdziale pierwszym tak uzasadnia tytul utworu: "Wiadomo, ze Anglicy nadali wszystkim swoim wielkim kopalniom wegla bardzo znamienna nazwe. Nazywaja je bardzo trafnie «Czarnymi Indiami». Te Indie byc moze wiecej niz Indie Wschodnie przyczynily sie do pomnozenia i tak zadziwiajacego bogactwa Zjednoczonego Krolestwa. Tam rzeczywiscie cala spolecznosc gornikow pracuje dniem i noca, wyciagajac z podziemi brytyjskich wegiel, to drogocenne paliwo, stanowiace niezbedny element przemyslowego zycia". A wiec zapuscmy sie z nim w czeluscie owych "Czarnych Indii"... Czyta: Wojciech Chorazy